czwartek, 8 maja 2014

Majówka oczami Mai



Do wyjazdu na Majówkę odliczałam kolejne dni, wszystkim w przedszkolu pochwaliłam się, że jadę w góry. 
Kiedy dowiedziałam się, że będziemy korzystać również z basenu nie dawałam spokoju rodzicom pytając non stop kiedy pojedziemy na ten basen. 


Murzasichle – tam spędziliśmy majówkę z rodzinką.


Park linowy – fantastyczny – dla takiego malucha jak ja świetny był do przejścia poziom  o nazwie „Leśne ludki”, który zaliczałam kilkakrotnie.  Moja starsza siostra z tatą przeszli najwyższy poziom, a cioteczna siostra poziom średni. 

Dawid – mój nowy kolega, młodszy ode mnie o rok. W domu u jego rodziców wynajmowaliśmy pokoje. Bardzo się polubiliśmy. Nie zapomnę wspólnych z nim zabaw, trzymania się za rączkę, wspólnego mycia zębów…… bardzo mi przykro  było się z nim rozstawać …..

Termy w Białce Tatrzańskiej –  świetna zjeżdżalnia w kształcie słonika. Nareszcie się wyszalałam.

Psy, pieski, pieseczki….Te kochane psinki wszędzie spotykałam na swej drodze i nie mogłam przejść obok nich obojętnie…

Pogoda zmienna bardzo była. Przywitało nas słonko a pożegnał śnieg. Tata i wujek ulepili mi nawet maleńkiego bałwanka.

Bardzo mi się tutaj podobało i na pewno tu jeszcze kiedyś wrócimy. 









 
 






  



























 





3 komentarze:

  1. Piękne miejsce . Świetne zdjęcia , dziewczynki przeurocze . Będę do Was częściej zaglądać . Pzd.

    OdpowiedzUsuń