poniedziałek, 13 stycznia 2014

13-nastego

13-stka to nie jest moja pechowa liczba, bynajmniej.....

Dokładnie 13 lat temu o godz. 17.00  przyszła na świat moja Córcia Wiktoria.

Pamiętam jakby to było wczoraj.

Smutne, że dla nas Mam chwile te uciekają nieubłaganie i najbardziej widać to po naszych dorastających latoroślach.

Aż chciałoby się ten czas zatrzymać, na zawsze,  dla siebie.

Teraz to już dorastająca nastolatka, ze swoimi mniejszymi bądź większymi problemami i radościami.



Życzę Ci Córeczko, by ziściły się Twoje marzenia i jak najczęściej dopisywało Ci szczęście. 


Na zdjęciach dwa torty bo i dwie imprezki córcia miała z tej okazji :)


  
 
 
 

 
 
 

 
 

 



 









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz