Na początku muszę się przyznać ….
Nigdy nie lubiłam przelewać słów na papier, więc z góry
przepraszam za mój styl pisania.
Cóż poradzę - wolę pstrykać fotki i nimi wyrażać co czuję i
myślę.
Aparatki jak zapowiada tytuł bloga to moje dwie córy: Wiktoria rocznik 2001 i Maja rocznik 2009.
Córy owe stały się najpiękniejszą inspiracją do odkrycia życiowej pasji - fotografii.
Aparat jest moim nieodłącznym kompanem, praktycznie się z nim nie rozstaję.
Uwielbiam
uwieczniać na fotografiach każde ulotne chwile, spontaniczne,
klimatyczne, szczere w naturalnym, codziennym otoczeniu.
Ten blog nie będzie miał konkretnej tematyki. Będzie o wszystkim co nam w duszy gra, czym się interesujemy, inspirujemy...
Jak wspomniałam na wstępie nie lubię pisać, spodziewajcie się zatem w zamian mnóstwa zdjęć :-)
Zapraszamy do zaglądania
ale od początku...
Dwa porody….. jakże różne…
Dwie córy…..także różne…
ale tak samo kochane, urocze, rozkoszne, radosne....
ale tak samo kochane, urocze, rozkoszne, radosne....
Wika od małego rozważna, poważna, poukładana, cicha, czasami
wręcz nieśmiała……
Maja troszkę takie przeciwieństwo starszej: narwana, wszędobylska,
niecierpliwa, humorzasta….
Aż dziw bierze, że dwie od tych samych Rodzicieli a tak inne,
różne….
Pierwsze ze słów Wiki na widok maleńkiej Majeczki „Mamo, jaka ona słodziutka”
słowa przewijające się bardzo często przez te następne
4 lata ….
Miłość – bezinteresowna, siostrzana, widoczna na każdym kroku... uściski, całuski, przytulańce, opieka, tańce, zabawa…
Teraz bywa różnie, ot dziewczyny dorastają co poradzić….
Córy starsze i momentami nie takie słodziutkie jak kiedyś….
A szkoda………….. że czas tak nieubłaganie płynie….
I słowa starszej siostrzyczki „Jaka ona słodziutka” zacierają
się niestety......
Jest i foch, i dokuczanie, i przekomarzanie się, i płacz często….. i oby na tym poprzestało….to jeszcze nic złego….
Poprzeplatane to wszystko emocjami….. już się nie lubią,
obrażają na siebie…
Za chwilę wielka miłość i przytulańsko tak mocne, szczere, że aż tchu
brak ….
i słowa tej Małej "słodziutkiej" - "Wikuś? wiesz, że Cię kocham..."
najpiękniejsze, najcudowniejsze ze słów wszelakich...
super, że każda jest inna! jest wtedy ciekawiej!
OdpowiedzUsuń